Obecnie jednym z najbardziej popularnych miejsc jest Crush – warszawski butik z ubraniami z drugiej ręki, mieszczący się na ul. Dąbrowskiego 20. Jego założycielka Justyna Konczewska zaczynała od organizowania wymianek ubrań z koleżankami. Pierwszą zrobiła już w gimnazjum.
Dziekuje za wyczerpujące odpowiedzi. Niemniej jednak dalej nie wiem czy ta gwarancja mi przysluguje czy nie.... Mam nadzieje, ze nie bede musial tego sprawdzac, bo telefon jest sprawny, natomiast wole byc przygotowany na taka ewentualnosc. Ktos powiedzial mi, kto (rzekomo) pracuje w Orange kilkanascie lat, ze wraz z faktura powinienem otrzymac jakas gwarancje. A jesli tego nie otrzymalem to powinienem wystąpić o wystawienie jej duplikatu. Wtedy juz zadnych watpliwosci co do gwarancji byc nie powinno. Im wiecej osob pytam - tym mniej wiem, mam wrazenie....Chyba najlepiej byloby to zweryfikowac, gdybym podjechal do jakiegos salonu Orange lub zapytal konsultanta na infolini. Czy wtedy uzyskal bym jednoznacza i wiarygodna odpowiedz?Pozdrawiam
Samochody osobowe - Wielkopolskie. Samochody osobowe - Piła. Sortuj: Wybrane dla Ciebie. Jak pozycjonowane są ogłoszenia? Alfa Romeo 3. Audi 67. BMW 46. Chevrolet 3.
Podczas zakupu nowego telefonu kierujemy się głównie jego wyglądem, funkcjami, marką czasem ergonomią. Gdy jednak zechcemy zakupić używaną komórkę powinniśmy sprawdzić kilka dodatkowych szczegółów, które uchronią nas przed dodatkowymi kosztami, a być może w przyszłości straconym czasem i nerwami. Legalność Na samym początku zawsze starajmy się sprawdzać kupowanego sprzętu. Każdy telefon posiada swój unikalny klucz IMEI, który sprawdzimy wpisując kod *#06# (kod jest uniwersalny przez co zadziała na każdym telefonie). Gdy wyświetli się nam swój IMEI sprawdźmy jego autentyczność. Najprościej skonfrontować go z numerem podanym na nalepce przyklejonej pod baterią. Gdy oba numery się zgadzają możemy przyjąć, że nikt w przeszłości nie buszował w jego oprogramowaniu w celu zmiany kodu IMEI. Numer IMEI widnieje również na kartoniku, w którym pierwotnie został zakupiony telefon. Dodatkowo istnieją również specjalnie serwisy internetowe ( w których możemy sprawdzić, czy dany numer IMEI należy do naszego modelu. Jeśli po sprawdzeniu numeru IMEI Nokii 6300 otrzymamy wynik np. Nokii 3310 mamy pewność, że przeszłość sprawdzanego egzemplarza jest bardzo kolorowa i lepiej odstąpić od zakupu. Gdy jednak zdecydujemy się na zakup z niepewnym numerem IMEI to w przyszłości nasz telefon może zostać zablokowany przez operatora (na wniosek prawowitego właściciela), a także możemy mieć problemy podczas serwisowania. Serwisy bardzo często odmawiają naprawy kradzionych urządzeń, a komisy nie chcą pośredniczych w ich sprzedaży. Obudowa powie o przeszłości Jeśli uznamy, że komórka jest legalna możemy przejść do oględzin obudowy. Drobne rysy na obudowie (szczególnie tylny panel) oraz szybce wyświetlacza są typowe dla starszych telefonów. Jeśli właściciel zapewnia nas, że telefon ma już ?te kilka miesięcy? oraz był noszony w pokrowcu, a na obudowie nie ma żadnej rysy musimy zachować czujność. Pierwszy krok naszego mini dochodzenia to obejrzenie miejsc w okolicach śrubek pod baterią oraz samych śrubek. Jeśli dostrzeżemy tam jakieś deformacje (np. zadziorek na plastiku, odprysk farby na śrubce) możemy podejrzewać, że ktoś majstrował przy obudowie. Gdy telefon posiada nieco zniszczoną obudowę sprawdźmy miejsce łączenia się paneli. Podczas próby otwarcia obudowy często niedoświadczone osoby wkładają w szczelinę np. śrubokręt aby rozewrzeć panele. Niemal zawsze efektem tego zabiegu jest ślad na obudowie. Obudowy typu slider i clamshell narażone są na pęknięcia taśm łączących obie części urządzenia. Gdy taśma przestanie przewodzić możemy mieć problemy z wyświetlaczem lub klawiaturą. Podczas oględzin rozsuńmy/otwórzmy telefon i trochę nim potrzęśmy. Jeśli wyświetlacz zacznie mrugać, a klawiatura przestaje działać ? to początki problemów z taśmą. W silder-ach często wyrabiają się sanki. Wtedy telefon może ciężko się rozsuwać, górna część rusza się na boki, a podczas rozsuwania obie części wyraźnie trą o siebie. Podobnie jest w clamshell-ach. Górna część z wyświetlaczem jest bardzo podatna na luzy. Nie zapomnijmy spojrzeć na złącza oraz ich zaślepki. Zniszczone zaślepki mogą nie tylko szpecić, ale także nie spełniać swoich funkcji czyli nie będą chronić przed zabrudzeniami. Jeśli port jest luźny lub mocno zabrudzony w przyszłości może nie łączyć, co wiąże się z wizą w serwisie. Klawiatura Klawiatura to bardzo ważny element naszego telefonu, która w przyszłości zostanie zastąpiona dotykowym wyświetlaczem. Sprawdźmy czy wszystkie klawisze działają, oraz czy mają dobry klik. Jeśli jakieś klawisze z oporem reagują na nasz dotyk, podczas gdy inne wystarczy musnąć w niedalekiej przyszłości będziemy zmuszeni na kolejny niechciany wydatek i wizytę w serwisie. Wyświetlacz Wyświetlacz ważny jest tak samo jak klawiatura. Sprawdźmy czy nie ma odbarwień oraz martwych pikseli. Bateria Sprzedawca zapewnia nas, że telefon to młody okaz zdrowia. A pod klapką bateria nieznanego pochodzenia? To nie świadczy o tym, że komórka potrzebuje dużo energii, ale o jego wieku. Baterie producentów mogą wytrzymać kilka lat zanim zapadnie decyzja o ich wymianie. Oprogramowanie Dziwne, niespotykane wcześniej menu to znak, że telefon został poddany wymianie oprogramowania. Jeśli nie zostało ono wymienione w autoryzowanym serwisie (wizyta w serwisie zawsze zostaje odnotowana w karcie gwarancyjnej) to jest pewne, że o gwarancji można tylko pomarzyć. Jak widać zakupy telefonu z drugiej ręki wcale do łatwych nie należą. Warto dokładnie sprawdzić telefon, który zamierzamy kupić. Czasem najmniejszy ubytek lub wada może doprowadzić do niechcianej pielgrzymki po serwisach i tygodniach używania telefonów zastępczych.To duża wygoda, ale i oszczędność czasu i pieniędzy. Gdy kupujesz mieszkanie z drugiej ręki często musisz poświęcić sporo czasu i wysiłku żeby usunąć te elementy wyposażenia, które nie do końca Ci pasują. – atrakcyjna lokalizacja. To obok ceny jedno z najważniejszych kryteriów decydujących o wyborze mieszkania.
Według mnie, Orange czy inny sprzedawca jest zobowiązane przez 2 lata mieć odpowiedzialność za nowy sprzęt, który sprzedał i nie ważne czy telefon trafił w drugie ręce czy nie. Jak wyobrażacie sobie sytuację, że ktoś idzie np. do Media Marktu z paragonem, który dostał w czasie kupna rzeczy od innej osoby, gdzie widnieje data sprzedaży np. mamy teraz koniec maja br. i by mieli odmówić rękojmi w sklepie? W Orange, o tyle jest inaczej, że wystawiają fakturę imienną na sprzęt i wtedy dane mogą się nie zgadzać, ale odpowiedzialność za wady telefonu powinni mieć przez 2 lata, nieważne kto ten telefon posiada, jeżeli posiada dowód zakupu i umowę kupna/sprzedaży. Ale jeżeli też nowy sprzedający ukrył wady, którą sam zrobił (nie były skutkiem wady telefonu, która ujawniła się w czasie), wtedy może kupujący od sprzedającego żądać obniżenia kwoty albo zwrotu kasy i odesłać telefon.
Po kilku miesiącach użytkowania na ekranie pojawia się jednak wiadomość, że operator zablokował urządzenie z powodu zaległych płatności. Karta SIM przestaje działać, telefon staje się bezużyteczny. Taka historia może przydarzyć się każdemu, kto zdecyduje się na zakupy z drugiej ręki. Mogą założyć blokadę