Pixabay Pewnie nie zwracacie uwagi na te oznaczenia. To błąd! Mogą być bardzo pomocne… Choć eksperci mówią, że woda z kranu jest zdatna do spożycia w większości miejsc w Polsce, nie każdy jest do tego przekonany. Może też wolicie kupować wodę w plastikowych butelkach. Nawet jeśli na co dzień pijecie wodę z kranu lub filtrowaną wodę, pewnie czasem zdarza się wam kupić wodę w plastikowej butelce. Niewielki procent z was zwróci pewnie uwagę na oznaczenie umieszczone na dnie butelki. To błąd! Dzięki dokładnemu przeczytaniu tego oznaczenia, możecie dowiedzieć się więcej na temat tego, czy butelka nie jest zrobiona ze szkodliwego plastiku… Oznaczenia plastiku na opakowaniach do żywności Plastik dopuszczony do kontaktu z żywnością w Unii Europejskiej, jest z reguły bezpieczny, Jest jednak cienka granica pomiędzy tym, by coś było uznane za bezpieczne, a czymś, co jest już szkodliwe. Najlepiej więc unikać szkodliwych substancji, nawet w minimalnych ilościach. Przy wybieraniu zdrowych produktów spożywczych, ważne jest nie tylko czytanie ich składów, ale też zwracanie uwagi na rodzaj opakowań z jakich są zrobione. W wypadku wody to jedyny czynnik, który może czynić ją szkodliwą. Różne dostępne na rynku wody, będą się różniły jedynie ilością i rodzajem zawartych minerałów oraz opakowaniem, w którym są przetrzymywane. Oznaczenia na butelkach wody W przypadku wody, na dnie butelki znajduje się małe oznaczenie. Szukajcie znaku trzech zapętlonych strzałek. Gdy go znajdziecie, zwrócicie uwagę na litery znajdujące się w środku. PET lub PETE to politereftalan etylenu, najczęstsze tworzywo do produkcji butelek. Mogą uwalniać do wody ksenogeny, które niekorzystnie działają na układ hormonalny. Koniecznie chrońcie takie butelki przed promieniami słonecznymi, bo wtedy naprawdę uwalniają do wody szkodliwe substancje. Nie używajcie tych butelek ponownie! Nie są do tego przeznaczone! HDPE – najbezpieczniejsze z tworzyw. PVC – może być toksyczny, ale rzadko produkuje się z niego butelki. PS – najczęściej na jednorazowych opakowaniach i kubkach do kawy. Jest to najbardziej szkodliwy rodzaj plastiku. PC lub brak oznaczenia – najgorszy ze scenariuszy. Nieznaczone opakowania prawdopodobnie nie zostały dopuszczone do użytku! Częste na sportowych butelkach do wody. Czytaj także: Gotujecie kaszę i ryż w torebkach? Uważajcie – mogą uwalniać bardzo groźny dla zdrowia plastik Kupujecie sałatę zapakowaną w plastik? Wydziela toksyczne substancje bardzo niebezpieczne dla zdrowia Takiej wody nigdy nie pijcie! To trucizna dla waszego organizmu Pixabay/Somchai Chitprathak Picie tej wody może zrujnować twoje zdrowie. Przeczytaj zanim będzie za późno Eksperci od zdrowego odżywiania zalecają częste picie wody. Jest ona głównym budulcem organizmu człowieka, ale i najprostszą substancją we wszechświecie. Czy może nam zagrażać? Woda jest rozpowszechniona na całej powierzchni Ziemi. Występuje głównie w oceanach, które pokrywają prawie 71% powierzchni globu, ale także w rzekach, jeziorach i w postaci stałej w lodowcach. Czysta chemia Znacząca część wody zatrzymuje się w atmosferze, jako chmury i para wodna. Niektóre związki chemiczne zawierają cząsteczki wody w swojej budowie. Woda występująca w przyrodzie jest roztworem soli i gazów. Najwięcej soli mineralnych zawiera woda morska i woda mineralna. Z biologicznego punktu widzenia Woda jest rozpuszczalnikiem związków ustrojowych i niezbędnym uzupełnieniem pokarmu wszystkich znanych organizmów. Uczestniczy w przebiegu większości reakcji metabolicznych. To główny środek transportu produktów przemiany materii, substancji chemicznych, hormonów. Stanowi średnio 70% masy dorosłego człowieka, w przypadku noworodka ok. 15% więcej. Jest potrzebna w codziennym funkcjonowaniu organizmu. Najczęściej spożywamy ją w formie butelkowej, z zaleceniem picia minimum 1,5 litra. Gdzie zatem popełniamy błąd? Rodzaj ma znaczenie Woda nie gasi wyłącznie pragnienia. Także ona definiuje świat, w którym żyjemy. Od jej globalnych zasobów zależy życie na ziemi. Jeśli chcemy pomóc planecie, ale również i zdrowiu, zrezygnujemy z wody w plastikowych butelkach. Powodów odstawienia jest co najmniej kilka. 1. Plastik zanieczyszcza planetę Trudno przewidzieć, czy tworzywa sztuczne są rzeczywiście i w całości poddawane recyklingowi. Biorąc pod uwagę przeciążenie przemysłu na całym świecie, jednoznaczna odpowiedź jest raczej niemożliwa. Kraje, które nie są poddane recyklingowi, ulegają bardzo powolnej biodegradacji. Kilka minut picia zamienia się bowiem w 1000 lat rozkładu plastiku. To właśnie butelek... @jon_chng Pijecie wodę butelkowaną? Zastanówcie się dwa razy, czy nie lepsza będzie kranówka Kranówka czy woda butelkowana? Przed takim dylematem stali przez lata Polacy. Wygląda na to, że pora wracać do korzeni i zaprzestać picia wody z plastikowych butelek. Nie tylko ze względu na ekologię. Przez całe lata woda z kranu kojarzyła się ze wszystkim, ale nie z podawaniem jej ludziom do bezpośredniego picia. W ostatnim czasie samorządy miejskie i cały szereg innych organizacji zrobiły jednak wiele, by przekonać Polaków do kranówki. Wraz z popularyzacją picia wody bezpośrednio czerpanej z miejskich wodociągów, zaczęto mówić także o innej wodzie. I to niekoniecznie w samych superlatywach. Chodzi oczywiście o wodę butelkowaną, którą do tej pory wiele osób kupuje w supermarketach całymi zgrzewkami. Wielu uważa, że taka właśnie woda to bezpieczeństwo i pewność, że do organizmu nie przedostaną się żadne groźne drobnoustroje i bakterie. Niestety, ale wydaje się, że takie podejście do sprawy jest bardzo krótkowzroczne. Woda butelkowana w dalszej perspektywie może przynieść jeszcze poważniejsze skutki niż zatrucie pokarmowe w wyniku zarażenia bakteriami. Jak bardzo poważny jest problem nadprodukcji plastiku? Jako pierwsi larum podnieśli ekolodzy. O nadmiernych ilościach produkowanego i wyrzucanego plastiku powiedziano już wystarczająco dużo. I nie sposób się z tym nie zgodzić. Jeśli ktoś chciałby zgłębić problem zbyt dużej ilości plastikowych śmieci na świecie, powinien zacząć od lektury na temat Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci. Pod tą wiele mówiącą nazwą kryje się całe śmietnisko dryfujące bezwładnie po Oceanie Spokojnym. Szacuje się, że to aż 120 mln ton plastiku, które zajmują na wodzie powierzchnię pięciokrotnie większa od terytorium Polski. Zgroza. Wystarczy ten prosty przykład, by uzmysłowić sobie jak bardzo palący jest problem nadprodukcji plastiku na globie. Oceaniczne wysypisko wpływa na żyjące tam organizmy wodne. Jeszcze w 2008 roku szacowano, że Plama Śmieci powoduje śmierć miliona ptaków i ok. 100 tys.... AdobeStock Kaucja za plastikowe i szklane butelki coraz bliżej. Ile wyniesie? W Polsce być może niebawem zacznie obowiązywać kaucja za butelki z plastiku. O ile podrożeje woda i napoje i jak będzie można dokonać zwrotu? Zanieczyszczenie środowiska odpadami z plastiku jest coraz poważniejsze. Z tego powodu postanowiono wprowadzić kaucję na plastikowe butelki, by zachęcić ludzi do ich zwrotu. O ile zdrożeją napoje sprzedawane w plastikowych butelkach i jak będzie wyglądał zwrot? Sprawdźcie. Ekologiczne rozwiązania w trosce o środowisko Pomysł kaucji za plastikowe butelki nie jest nowy. Rozważano wprowadzenie takiego rozwiązania już od dłuższego czasu, ponieważ problem zanieczyszczenia środowiska plastikiem jest coraz poważniejszy. Próbuje się walczyć z tym na wiele sposobów – od kilku lat obowiązuje wysoka opłata za plastikowe torebki w sklepach i wygląda na to, że pomysł jest bardzo skuteczny. Praktycznie od początku wprowadzenia opłaty Polacy zaczęli przynosić własne torby na zakupy, by nie płacić dodatkowo kilku złotych za foliowe torebki. Kaucja za plastikowe butelki Ministerstwo Klimatu i Środowiska potwierdza, że trwają przygotowania do wprowadzenia w Polsce systemu kaucyjnego. Poseł Jacek Ozdoba opowiedział o szczegółach: Będziemy mieli system kaucyjny w Polsce. Jestem jego entuzjastą i badania pokazują, że bardzo duże grono Polaków również. Z przedsiębiorcami już się konsultowaliśmy, mamy zebrane założenia i czekamy na to, aż będę mógł tę propozycję przedstawić. Jeszcze nie jest znana dokładna wysokość kaucji za butelki. Prawdopodobnie wyniesie mniej więcej tyle, ile w sąsiadujących z Polską krajach, w których kaucja za butelki z plastiku obowiązuje od wielu lat. Tam za zwrot jednej plastikowej butelki można liczyć na kwotę w wysokości 25-50 eurocentów. Możliwe więc, że w Polsce napoje sprzedawane w plastikowych butelkach zdrożeją nawet o 1-2 złote, choć na razie rządzący uspokajają, że jeszcze trwają rozmowy z przedsiębiorcami w tej sprawie. Mówi się o kwotach rzędu 50 groszy... AdobeStock Czy picie kranówki jest zdrowe? A może to trucizna dla organizmu? Pijecie wodę z kranu czy wolicie tego nie robić w obawie o swoje zdrowie? Rozwiejemy wasze wątpliwości! W Polsce wciąż wiele osób podchodzi do picia kranówki z dużą nieufnością. Uważa się, że jest ona niezdrowa i z tego powodu wielu ludzi kupuje wodę butelkowaną, a tej z kranu używa tylko po przegotowaniu. Czy faktycznie jest się czego bać? Sprawdźcie. Czy można pić wodę z kranu? Jeśli boicie się wody z kranu, zastanówcie się – czy myjecie owoce, warzywa i naczynia przegotowaną wodą, czy kranówką? Możemy się założyć, że większość wybiera drugą opcję! Dlaczego więc niektórzy wolą nie pić wody z kranu, skoro i tak używają jej do żywności i naczyń, z których później jedzą? Być może wynika to z faktu, że w przeszłości rzeczywiście w Polsce woda w rurach była kiepskiej jakości, dlatego nikt nie odważył się wówczas jej pić i używano tylko przegotowanej wody. Jednak od wielu lat kranówka jest całkowicie bezpieczna i nie trzeba się jej bać! Co więcej, w wielu europejskich krajach picie wody z kranu jest standardem i często Polacy dziwią się widząc, jak w innych krajach ludzie bez obaw napełniają butelki kranówką. Czy woda z kranu jest zdrowa? Współcześnie woda, która znajduje się w kranie, przechodzi najpierw drogę przez filtry i oczyszczacze . Każdy dostawca wody jest zobowiązany do tego, by zadbać o jej czystość i bezpieczeństwo. W wodzie nie mogą się znajdować niebezpieczne bakterie, grzyby i inne substancje niebezpieczne dla zdrowia. Analiza wody przeprowadzana jest w trzech etapach: biologicznym, chemicznym i w biomonitoringu. Dlatego możecie mieć pewność, że wasza kranówka została wcześniej dokładnie zbadana przez specjalistów! Minerały w wodzie z kranu Kranówka bogata jest w minerały, które znajdują się także w wodzie butelkowanej. Co więcej – bardzo często kranówka jest zdrowsza na przykład od wody...
Nie podawaj dziecku wody w plastikowej butelce. Jest szkodliwa zwłaszcza podczas upałów • Akcesoria do karmienia • Butelka do karmienia • Picie wody - zdrowy nawyk, którego warto się nauczyć. Zobacz, jak to zrobić • Z głębin do butelki. Jaką drogę przebywa woda źródlana, zanim trafi na nasze stoły? • Karmienie butelką
Wyjazd na wakacje to zawsze szansa na skosztowanie lokalnych alkoholi. Wiele osób planujących wyjazd na wczasy do Bułgarii zastanawia się ile kosztuje alkohol w Bułgarii. Jakie są ceny alkoholu w Bułgarii? Ile kosztuje wódka w Bułgarii? Ile rakija? Ile kosztuje wino i piwo w Bułgarii? Oto ceny alkoholu! Ile kosztuje wódka w Bułgarii? Wszystko zależy oczywiście od pojemności i klasy trunku. Najtańsza lokalna wódka Targoviste to koszt około 7,60 BGN za 0,5 litra i 10,30 BGN za 0,7 litra oraz 15,20 BGN za litrową butelkę. Polska wódka Luksusowa w Bułgarii to koszt 14 BGN za 0,7 litra, a litrowa Żytnia kosztuje 15,70 BGN, a Żubrówka 0,7 to koszt 18,40 BGN. Za Finlandię 0,5 litra zapłacimy 16,20 BGN. Stolichnaya 0,7 to koszt 21,50 BGN, a Absolut 0,7 to koszt 25 BGN. Whisky Famous Grouse to koszt 28 BGN, Jameson to koszt około 43 BGN, Jack Daniels 0,7 to koszt około 40 BGN. Za Jum Beam White płacimy 30 BGN za 0,7 litra. Rum Havana Club 3 to koszt około 28 BGN za 0,7 litra. Koniak Martell to cena 57 BGN za 0,7 litra. Metaxa kosztuje 28 BGN za 0,7 litra. Za Aperol płacimy około 20 BGN, Malibu to koszt około 22 BGN, Jagermeister to około 24 BGN. Ceny za butelki 0,7 litra. Najtańsza rakija w Bułgarii to koszt około 8-10 BGN za 0,5 litra. Za tanie piwo w Bułgarii w plastikowej butelce o pojemności 0,5 litra zapłacimy około 0,90 BGN. Podobnie kosztują najtańsze piwa w puszkach. Marki takie jak Astika, Burgas czy Britos to koszt około 1,19 BGN za puszkę. Za Tuborga płacimy około 1,29 BGN, a litrowy w plastiku to koszt 1,70 BGN. Importowane piwa są droższe. Łomża 0,5 litra to koszt około 1,80 BGN, tyle samo zapłacimy za Heinekena w butelce, Calsberga albo Becksa w puszce. Kozel 0,5 litra to koszt około 2,20 BGN. Nieco droższy jest Budweiser (około 2,30 BGN). W Bułgarii opłaca się kupować piwa w plastikowych butelkach o dużych pojemnościach. 1 litr lokalnego piwa to koszt około 2 BGN, a niektóre da się kupić za 2,50 za 2,5 litra. Ile kosztuje wino w Bułgarii? Ile kosztuje wino? Jeśli chodzi o wino to oczywiście nie ma górnego limitu ceny. Najtańsze wino stołowe w litrowym kartonie w Bułgarii kosztuje około 4,50-5 BGN. Lokalne wina 0,7 litra kupimy w cenach od około 5 do 10 BGN. Oczywiście lepszej jakości wina są droższe i mogą kosztować nawet po 50 BGN za butelkę. Koszt wina Martini Rosso 1 litr to około 22 BGN, Martini Asti to koszt około 24 BGN. W podobnej cenie Martini Brut i Martini Prosecco 0,7 litra. Polecamy również: Czy w Bułgarii są rekiny? Czy rekiny atakują w wodach Bułgarii? 13 rzeczy ze Słonecznego Brzegu i Złotych Piasków. Co warto kupić i przywieźć z Bułgarii Czy w Bułgarii można płacić euro? Czy można w dolarach? Warto przeczytać również:
W porządku, jeśli chcesz dostosować własną plastikową butelkę z sokiem 300 ml , nasz inżynier pomoże Ci to zrealizować. Czy drukujesz na plastikowej butelce z sokiem 300 ml? Tak! Posiadamy dział sitodruku do drukowania LOGO i wzorów. Unikalne i spersonalizowane logo pozwoli Ci wyróżnić się na tle konkurencji.Każdego dnia miliony pustych, plastikowych butelek po wodzie trafiają do śmieci. Część z nich podlega recyklingowi, reszta rozkłada się przez setki lat, degradując środowisko. Produkcja i gospodarowanie odpadami to poważny problem globalny, ale zgubny wpływ plastikowych opakowań można odczuć osobiście. Warto zastanowić się nad szkodliwością oddziaływania plastiku na zawartą w nim ciecz. Zdrowa woda - czy aby na pewno? Woda to życie. Często jednak nie zdajemy sobie sprawy, jaki wpływ na jej jakość ma opakowanie, w którym się znajduje. Mało kto wybierając się do sklepu, zwraca uwagę na symbole zawarte na opakowaniu, a to właśnie z nich można się dowiedzieć, jakich materiałów użyto do produkcji i jak mogą one wpłynąć na nasze zdrowie. Symbol PET/PETE (jedynka w trójkącie), czyli politereftalan etylenu jest jednym z najpopularniejszych tworzyw, nie powinien podlegać ponownemu wykorzystywaniu. Mogą w nim być zawarte ksenoestrogeny, które niekorzystnie wpływają na układ hormonalny - mogą prowadzić do bezpłodności. Jeżeli taka butelka zostanie pozostawiona na słońcu, zaczną się wydzielać szkodliwe związki, które przenikają do jej zawartości. Uwolniony w ten sposób bisfenol A jest toksyczny. Konsekwencją spożywania wody skażonej chemikaliami są przewlekłe choroby ( problemy z układem krążenia, udary, zakrzepy, zawały) HDP/HDPE (dwójka w trójkącie) - Opakowania wolne od chemikaliów i toksyn, bezpieczne dla konsumentów. Mogą być używane wielokrotnie, ale niezbędna jest odpowiednia dezynfekcja. Brak jakiegokolwiek oznaczenia, powinien budzić czujność. Nie zaleca się używania butelek, które nie są oznaczone. Jeśli nie ma na nich napisu "BPA free", co oznacza brak szkodliwego bisfenolu A, nie można ich podgrzewać i wlewać w nie gorącej cieczy. Najbezpieczniej ich unikać. Zagrożenie płynące z butelkowanej wody Nie tylko chemikalia odstraszają od zakupu wody, kolejnym, równie niebezpiecznym zagrożeniem są bakterie. Szczególnie przy wykorzystywaniu butelek ponownie, napełnianiu, zostawianiu na dłuższy czas, narażamy się na kontakt z bakteriami, które się namnażają. Plastik ulega mikropęknięciom. Najzdrowsza jest woda świeżo nalana. Dużo zależy od sposobu przechowania, a ten nie zawsze musi być właściwy. Zarówno światło, jak i temperatura, w której produkty są przechowywane, mają wpływ na namnażanie drobnoustrojów. Woda po otwarciu opakowania powinna być spożyta do 48h i najlepiej trzymać ją w lodówce. Picie bezpośrednio z butelki jest niehigieniczne. Na gwincie i kapslu zbiera się ogromna ilość bakterii. Korek otwierany brudnymi rękoma dodatkowo jest zanieczyszczony. W takiej cieczy może rozwijać się gronkowiec złocisty i pałeczki okrężnicy, które w małej ilości są zwalczane przez układ odpornościowy, ale przy osłabieniu mogą powodować przykre dolegliwości. Nabici w butelkę - siła przekazu Reklamy i szata graficzna wody butelkowej przywodzą na myśl górskie źródła, najczystsze akweny, z których czerpana jest bogata w minerały woda. Kierując się tym przekazem, konsumenci często nie zwracają uwagi na etykietę, nie czytają jej, by poznać rzeczywisty skład. A ten bardzo często odbiega od wyobrażeń. Często przepłacamy, chcąc kupić wodę o wysokiej zawartośći minerałów. Niestety jakość wody butelkowanej bardzo często ne odbiega jakością od wody kranowej. Produktem jeszcze mniej zdrowym są wszelkiego rodzaju wody smakowe. Niestety, dodatkowy smak wody wiąże się z czasami sporą dawką niezdrowego cukru. Niekiedy jego ilość w jednej szklance to aż dwie i pół łyżeczki. Cukier nie tylko nie gasi pragnienia, ale po dłuższym czasie wzmaga uczucie pragnienia. W poszukiwaniu alternatywnych rozwiązań Tymczasem cena jakość wody z kranu (jak i jej cena) może być znacznie lepsza. Po co generować śmieci, tracić czas na zakupy, energię na przyniesienie zgrzewek do domu, gdy można skorzystać ze znacznie korzystniejszej opcji? Profesjonalne urządzenia uzdatniające wodę, to doskonały wybór dla wszystkich, którzy cenią ekologię i swoje zdrowie, a także myślą ekonomicznie. Domowe stacje uzdatniania wody oferowane przez naszą firmę to doskonały sposób na poprawienie jakości wody.
Spojrzałem w zakładkę po lewej stronie, gdzie zebrałem wszystkie dotychczasowe wpisy edukacyjne. Okazuje się, że nigdy nie napisałem nic o poprawnym przechowywaniu już kupionego piwa. To ważny aspekt, bo nieodpowiednie warunki mogą bardzo źle wpłynąć na smak i aromat. Odpowiednie zaś robią z piwem takie cuda, o których – jak to mawiał Ferdynand Kiepski – „nie śniło się fizjologom”. Przyjrzyjmy się więc podstawowym zasadom, dotyczącym odpowiedniego przetrzymywania naszego ulubionego napoju. Za jasno, za gorąco… Nie od dziś wiadomo, że wysoka temperatura jest wrogiem jakiejkolwiek żywności. Garnka z zupą nie trzymamy w kącie pokoju, bo po kilku dniach mogłyby wyskoczyć z niego mutanty. I podszczypywać nas w pięty, kiedy śpimy. Niezjedzone kanapki – o ile ktoś ich nie wyrzuca – zawijamy przeważnie w folię spożywczą i wkładamy do lodówki. Raczej nie zostawiamy ich na talerzyku na parapecie nad kaloryferem. Piwo także nie lubi wysokich temperatur. Pomijam fakt, że mocne nagrzewanie może spowodować rozszczelnienie kapsla czy wybuch butelki. Po prostu wysoka temperatura piwu nie sprzyja, szczególnie temu nieutrwalanemu. Trunek może wtedy szybciej tracić walory smakowe i zapachowe, jak także szybciej się starzeć. Testy na porterach u jednego z blogerów wykazały, że ich leżakowanie w cieplejszym miejscu przyspiesza proces starzenia się piwa. Jeśli nie zależy nam na wyleżakowaniu trunku, warto trzymać go w chłodniejszym miejscu. Dotyczy to szczególnie piw niezbyt mocnych i niezbyt ekstraktywnych. Podczas przechowywania piwa w zbyt wysokiej temperaturze może się także wytrącić p-mentano-8-merkapto-3-on. To związek odpowiedzialny za zapach kociego moczu/kociej kuwety. Kojarzony także z agrestem czy liśćmi czarnej porzeczki. Drugim czynnikiem źle wpływającym na piwo jest naświetlenie. Pisałem już o zapachu, który występuje w zielonych butelkach. Światło powoduje rozpad substancji pochodzących od chmielu, tzw. alfakwasów. Brązowe butelki są w miarę bezpieczne, bo przepuszczają najmniej światła. Spośród butelek oczywiście. Najgorszym wyborem są piwa w butelkach przeźroczystych. Takich używa chociażby Greene King czy Shepherd Neame, być może kojarzysz. Puszki wydają się wyborem najbardziej rozsądnym. Prócz tego, że rdzewieją i ewentualne piwo do leżakowania (np. Porter Łódzki) należałoby porządnie zabezpieczyć z zewnątrz. Ale nie wyprzedzajmy tematu, o tym za chwilę. W jakiej pozycji najbardziej lubisz? Butelki lubią w pionie. Badum-tss! Oczywiście można je położyć, ale niewskazane jest to w przypadku piw domowych i na ogół piw z jakimkolwiek osadem (chmieliny, ustoiny drożdżowe). Osadu z butelek z wyrobami domowymi nie przelewa się raczej do szkła; piwo zlewa się znad „mętów”. Jeśli butelkę z domowym piwem położymy, to osad pozostanie na boku butli i chcąc nie chcąc przelejemy go do szklanki. A tego przecież chcemy uniknąć. Podobnie sprawa wygląda w przypadku piw ze sklepu. Jeśli zależy nam na osadzie (piwa pszeniczne chociażby), to piwo może leżeć, być ustawione pod kątem, lewitować i tak dalej. Przyjęło się jednak, że poza piwami, w których osad gra pewną rolę smakowo-aromatyczną, butelki przetrzymuje się w pozycji pionowej. No, chyba że piwo zawsze przelewamy z osadem. Wtedy ten punkt nie będzie Ci potrzebny… Serio? Chcesz, aby w szkle pływały Ci farfocle z piwa domowego od kolegi? Ja piw nigdy nie kładę. To dobry nawyk. Wyjątkiem są szybkie zdjęcia, kiedy nie mam zamiaru piwa domowego spożyć w przeciągu kilku następnych godzin. Już raz dostałem po łapach. Popołudniowe leżakowanie Piwo lubi i powinno czasem poleżakować. Ja wiem, że większość konsumentów jest przekonana, że piwo to bieda-trunek, sto lat za winem i miliard za whiskey. Cóż, jeśli ty też tak twierdzisz, to zachęcam do dalszych poszukiwań. Szczególnie w górze półki. Ale my nie o tym… Piwa mocne i ekstraktywne warto leżakować przynajmniej przez rok. Najlepiej, jeśli poleżą przez 2, 3 czy nawet 5 lat. Dobre piwo z czasem zyskuje. Alkohol zaczyna się w nim układać, szlachetnieć, pojawiają się dodatkowe aromaty, których w świeżym piwie często próżno szukać (sherry, suszone owoce itp.). Leżakować najlepiej portery bałtyckie, RISy, barley wine, mocne piwa belgijskie (dubble, triple, quadruple). Nic nie stoi na przeszkodzie, aby przetrzymać nieco hybrydy, na przykład portery bałtyckie z amerykańskim chmielem. Do leżakowania nadają się też flanders red ale. O piwie w tym stylu niedawno zresztą pisałem, więc jeśli masz chwilę, zerknij tutaj. Dobrym nawykiem jest kupowanie dwóch lub więcej butelek tego samego piwa. Warto jednak sprawdzić zawczasu, czy dane piwo ma potencjał. Kupiłem ostatnio Komes Portera, będąc o krok od kupna 4 butelek. Strzeżcie się daty przydatności do spożycia Piwo jest kwaśne i wywołuje zgagę. Temat Komesów zasługuje zresztą na osobny wpis… Wracając do nawyku kupna kilku butelek. Piwo już sprawdzone i renomowane jako trzymające stałą jakość, można brać do leżakowania w zasadzie w ciemno. Twory nierówne jakościowo warto sprawdzić. Kupić butelkę, wypić i wrócić do sklepu po dwie czy trzy butelczyny z tej samej partii. Butelki wrzucamy do ciemnego, chłodnego miejsca i zapominamy o nich na przynajmniej dwa lata. Warto przy tym zanotować na butelce datę kupna. Chciałbyś dowiedzieć się czegoś więcej o piwie? Pobierz darmowego e-booka „15 pytań o piwo, wraz z konkretnymi odpowiedziami”. Zostaw mi swojego maila, a otrzymasz go w kilka minut :) Wróćmy jeszcze na chwilę do temperatury. Pisałem już, że w cieplejszym miejscu piwo „dojrzewa” nieco szybciej. Ja sam muszę zapytać się właścicielki mieszkania o klucz do piwnicy. Na razie piwa stoją w szafie. Miejsce jest ciemne i suche, więc się nadaje. Jeśli jednak dysponujesz piwnicą, polecam takie właśnie wyjście. W bloku można się obawiać włamań, więc lepiej być pewnym bezpieczeństwa swojej kolekcji. Utrata kilkudziesięciu czy kilkuset leżakowanych latami butelek to niepowetowana strata. Na kradnących leżakujące piwo powinno się wymyślić osobny paragraf. Proponuję karę: podtapianie w ciepłym Tyskim. Z puszki, oczywiście. Zachęcam Cię do leżakowania piwa To świetna sprawa. Co jakiś czas dokładasz do swojej piwoteki kolejne butelki. Po pewnym czasie, kiedy przyjdzie Ci ochota na dobrego portera, po prostu odkapslowujesz kilkuletnie piwo. Nawet z taniego porteru można wyczarować niesamowity nektar. Podobnie ma się sprawa z drogimi piwami, leżakowanymi na przykład w beczkach po bourbonie. Zresztą dobrym nawykiem, nawet przy kupnie jednej butelki drogiego RISa, jest przetrzymanie go przez kilka miesięcy. Co najmniej. Piwo tylko na tym zyska, zapewniam Cię. PS. Podziel się ze mną w komentarzach listą najlepszych piw, które leżakujesz. Czekam na informacje, które piwa konkretnie warto trzymać. Zdjęcia swoich zbiorów możesz podsyłać na kontakt@ Chętnie zamieszczę je na fanpage :) PS 2. Polecam Ci wpis na 5 Tips For Aging Beer. Zdjęcie zapożyczyłem sobie z innego świetnego artykułu: How To Store Your Hoarded Beer Properly
Kolejnym plusem jest „neutralność” szkła w stosunku do plastiku. W lecie, gdy temperatury osiągają wysokie wartości, a słońce praży, do wody w plastikowej butelce pozostawionej na słońcu lub trzymanej w dużym cieple, mogą dostawać się szkodliwe związki z plastiku. Wybierając szklaną butelkę ten problem nas nie dotyczy.
6w7wGX. 105 385 109 1 472 461 358 280 66